Wczoraj kolejna nowinka związana z archeologią biblijną ujrzała światło dzienne. Ogłoszono akurat podczas trwania święta Chanuka ciekawe znalezisko. W Jerozolimie odnaleziono dom, ściślej rzecz ujmując to co z niego do naszych czasów zachowało się, pochodzący z początku II w p.n.e. Wybudowany i przebudowywany w okresie gdy w Izraelu władzę sprawował rodzina Hasmoneuszy.
Kilka zdań o nich.
Hasmoneusze, bardziej znani w Polsce jako Machabeusze, to bohaterowie apokryficznych ksiąg Machabejskich. Był to ród kapłanów, którego kariera polityczna zaczęła się w roku 168 p.n.e. Wybuchło wtedy powstanie żydowskie przeciw Antiochowi IV Epifanesowi jednemu z Seleucydów, rodów które dziedziczyły podzielone imperium Aleksandra Wielkiego.
Antioch chciał podporządkować sobie cały region wprowadzając na podbitych terenach zwyczaje i wierzenie jakie sam uznawał za właściwe. Robił to siłowo, a ta metoda zawsze przynosi sprzeciw, bunt i krwawe ofiary. Perełką jego pomysłów na zhellenizowanie Żydów było przerobienie świątyni Jerozolimskiej na świątynie Zeusa, wstawienie tam posągu olimpijskiego boga, zakazanie świętowania sabatu i obrzezywania chłopców. Do tego zmuszano ludzi do składania ofiar bogom greckim.
Jak możecie się domyśleć ktoś w końcu nie wytrzymał panoszenia się Seleucydów w kraju i zareagował. Tym kimś, był starszy już gość o imieniu Matatiasz, potomek Arona, kapłan mieszkający w mieście Modi’in. Gdy pewnego dnia spędzono w jedno miejsce mieszkańców i zażądano by złożyli ofiarę bogom Antiocha, jeden z Żydów był gotów to zrobić. Dla starego Matatiasza to było za dużo. Zabił kolaboranta i wraz z synami, a miał ich aż pięciu, uciekł w góry. Dołączyły do nich tysiące Żydów i zaczęło się powstanie pod przywództwem Machabeuszy.
Szybko odzyskano świątynie. Oczyszczono ją z wszystkiego co miało związek z kultem Zeusa. No i tu właśnie pojawił się problem. W świątyni miała palić się menora jednak oliwy, której można było użyć do tego celu starczyło na jeden dzień. Jak to bywa w miejscach kultu nie można było użyć byle oliwy. By nadawała się do menory świątynnej musiała być wyprodukowana i przechowywana pod nadzorem kapłanów. Tak uzyskiwała certyfikat czystości. By wyprodukować nową i dostarczyć ją do świątyni potrzebne było osiem dni.
Chanuka jest świętem które upamiętnia ten czas i cud jaki się wtedy wydarzył. Niewielka ilość oliwy jaką dysponowano w świątyni paliła się przez osiem dni, a nie jeden.
Świętowano Chanukę także w czasach Jezusa, a wspomina o tym Jan w swojej Ewangelii 10,22-25 „Obchodzono wtedy w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona. Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie. Rzekł do nich Jezus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie.„
Machabeusze mieli władze, a później już tylko wpływy do lat 30 p.n.e. Ostatnią wpływową Hasmoneuszką była Mariamne, żona Heroda Wielkiego. Tego samego, który odbudował świątynię.
Dom odkryty w Jerozolimie ma 64 metry kwadratowe powierzchni. Ściany wzniesiono z wapiennych bloków mają grubość metra. Najciekawsze, że ściany budynku zachowały się miejscami do wysokości 4 metrów. Znalezisko cieszy bo z okresu hasmonejskiego odnajdowano fortyfikacje ale domów mieszkalnych niestety nie.
Rozumiecie teraz dlaczego ogłoszono odnalezienie budynku w czasie święta Chanuka.
Więcej o znalezisku przeczytacie tu Israel Antiquities Authority i tu Israel Hayom
Jeżeli chcecie coś więcej o Chanuce usłyszeć to mówię o niej na Kwadransie z Podkopem tu
Hej, na tej monecie jest coś napisane czy to tylko jakiś wzorek którego nie rozumiem?(to po lewej)
To litery, niestety nie wiem jak brzmi napis.
Dla mnie wygląda to na pismo fenickie na tej monecie , Żydzi czyli Judejczycy dostali się do niewoli babilońskiej i przejęli język aramejski z czego widać podobieństwo do dzisiejszego hebrajskiego jednak pokolenie Judy i Beniamina to dwa plemiona w jednym z dwunastu plemion. Pytanie się nasuwa jakimi językami mówi reszta? czyli 10 plemion? chyba że nie istnieją .
Pozdrawiam
No chyba nie nie fenickie. Jak się dobrze przypatrzeć to widać, że to runy Wikingów 😉
Żartuje oczywiście.
To hebrajskie litery.
O pochodzeniu alfabetu, pisma w ogóle, zrobię odcinek bo ostatnio miałam sporo pytań z gatunku spiskowej teorii dziejów dotyczących pisma.
Podobny, o tym samym pochodzeniu tak ale nie ten sam.
Różnice w fenickim, a np. hebrajskim alfabecie są takie jak między alfabetem łacińskim, a powiedzmy polskim.
Aramejski był w swoim czasie bardzo popularny. Posługiwali się nim nie tylko Żydzi.
Do niewoli babilońskiej poszli mieszkańcy Judei, czy precyzyjniej Królestwa Judy.
Podstawowymi, tak to ujmę, jej mieszkańcami byli ludzie z pokoleń Judy, Beniamina i Lewiego.
Nie dałabym sobie ręki odciąć, że z innych plemion nikt tam nie mieszkał, choćby uciekając przed klęską królestwa północnego.
Co się stało z resztą?
To wiedza, którą zajmuje się wielka nauka gdybologia 🙂
Może zasymilowali się z narodami wśród których im przyszło żyć, może zanieśli Prawo Mojżeszowe w różne zakątki Starego Świata, może…