Woda dla Jerozolimy, to był temat, który zaprzątał głowy władców tego miasta od tysiącleci.
O sadzawce Siloam, tunelu Ezechiasza czy ogromnym, liczącym 3000 lat podziemnym zbiorniku na wodę, pisałam już wcześniej. Każdy władca chciał się jakoś dołożyć do tego wodnego banku miasta i budował coś nowego lub odnawiał, ulepszał stare.
W drugim wieku przed Chrystusem Izraelem rządzili Hasmoneusze.
Są oni, bardziej znani w Polsce jako Machabeusze. Tak, to ci którzy są bohaterami apokryficznych ksiąg Machabejskich.
Był to ród kapłanów, którego kariera polityczna zaczęła się w roku 168 p.n.e. Wybuchło wtedy powstanie żydowskie, przeciw Antiochowi IV Epifanesowi, jednemu z Seleucydów, rodów które dziedziczyły podzielone imperium Aleksandra Wielkiego.
Więcej o nich znajdziecie TU.
Także oni chcieli zadbać o lepsze zaopatrzenie miasta w wodę.
Wybudowali wodociąg, który dostarczał wodę z oddalonego o 21 km źródła En Eitam, leżącego na południe od Betlejem. Dzięki niewielkiemu spadkowi terenu, wynoszącemu ledwie 1 m na każdym kilometrze, woda swobodnie spływała do Jerozolimy.
Na początku wodociąg był otwarty. Po prostu rynną płynęła woda.
500 lat temu, gdy Bliskim Wschodem władali Osmanowie, przykryto go a wodę zamknięto w terakotowe rury.
Mieszkańcy miasta przestali z niego korzystać dopiero 100 lat temu gdy miasto dostało nowe wodociągi.
Artykuł o odkryciu znajdziecie na stronie Israel Antiquities Authority (ang)
Tunel Ezechiasza – woda dla Jeruzalem.
Sadzawka Siloam – tu ślepy przejrzał
Jerozolima Podziemny zbiornik na wodę mający ok. 3000 lat
Dom z czasów Hasmoneuszy (II wp.n.e.) odkryto w Jerozolimie.
Brak komentarzy
Komentarze trzymające się tematyki artykułów na Podkopie są publikowane niezależnie od tego, czy są pozytywne czy negatywne. Te zawierające wulgaryzmy, hejterskie, spamujące linkami niezwiązanymi z komentowaną treścią, nie są publikowane. Obrażanie innych komentujących, osoby wymienione w artykule lub mnie, autora Podkopu, zaowocuje blokadą konta.