Piramidy w Peru – to nie brzmi dziwnie. Wznoszono je w od Meksyku po Peru, pojawiają się w Amerykach bardzo licznie. Zwykle kojarzymy je jednak z czasami bliższymi dotarciu tam Hiszpanów niż starożytnemu Egiptowi.
Najbardziej znane piramidy wznoszą się oczywiście w Gizie. Z nich największą sławą cieszy się Wielka Piramida nazywana też Piramidą Cheopsa, Chufu została wzniesiona według przyjętych szacunków w około 2600 roku p.n.e.
Wiem, że piramidy z Gizy budzą sporo emocji swoimi rozmiarami, nadal będącą tajemnicą techniką, jaką je wzniesiono, chociaż hipotez i teorii na ten temat jest całkiem sporo. Wielu nie zgadza się także z przyjętym datowaniem.
Dla potrzeby tego artykułu nie będę dzisiaj wchodzić w temat egipskich monumentalnych budowli i zostanę przy dacie – 2600 p.n.e.
Niewiele młodsze od piramid z Gizy mają być najstarsze znane nam zigguraty, które są datowane na 2100 i 2200 dla tego z Ur i Konra-Sandal. Nad Nilem i w Mezopotamii miała powstać cywilizacja – jak głosi do dzisiaj wielu badających jej rozwój.
Tymczasem po drugiej stronie Atlantyku, na zachodnim krańcu Ameryki Południowej a dokładnie w północnym Peru, 30 km od brzegu Pacyfiku leży Caral. Między rokiem 3000 a 1800 p.n.e. wznosiło się miasto z kompleksem świątyń, placami, okrągłym zagłębieniem przypominającym amfiteatr i piramidami schodkowymi.
Mowa o normalnym w pełni rozwiniętym i zorganizowanym kompleksie świątynnym, jakich później przez tysiąclecia wzniesiono wiele w Amerykach.
Ten w Caral zajmował 65 hektarów. Wszystkie budowle wzniesiono tu z kamiennych bloków. Niektóre mają całkiem spore rozmiary. Poza solidnymi blokami kamiennymi użyto do ich budowy także gliny, gruzu kamiennego i piasku.
Największa budowla jest nazywana „Wielką Piramidą”.
Zajmuje powierzchnię 2 hektarów. Zachowała się do wysokości 19 metrów w południowej części i prawie 30 w północnej. Podstawa piramidy to boki o długości 149 i 170 metrów.
Na jej szczyt prowadzą schody – jak przystało na amerykańską piramidę. Po ich bokach ustawiono granitowe monolity o wysokości 3,5 metra. Może to niewiele, ale granit musiano do Caral transportować z odległości wielu kilometrów. Na miejscu on nie występuje.
Świątynnego kompleksu nie wzniesiono w próżni. Obok są warsztaty, budynki mieszkalne i tu rodzi się pytanie, czy już wtedy społeczeństwo było tak podzielone jak w czasach późniejszych?
Caral jest najstarszym znanym miastem w Ameryce. Na pewno nie powstało w tak rozwiniętej już formie z niczego, ale ma swoje starsze korzenie.
Piramidy wnoszono około 2600 roku p.n.e. W tym samym czasie co te w Gizie i trochę wcześniej niż najstarsze znane nam zigguraty.
Miasto, kompleks świątynny z placem i piramidami, system nawadniania i kipu – „węzełkowe pismo” były dobrze znane mieszkańcom Caral i innych miast kultury, która nosi jego imię, ale bywa też nazywana Caral-Supe (Supe to rzeka, nad którą leży Caral) i Norte Chico.
Mamy tu jak kolejne centrum rozwoju cywilizacji na świecie, które jest równie stare jak to nad Nilem czy w Sumerze.
Chociaż Caral odkryto na początku XX wieku, to jednak nie kontynuowano prac. Nie odnaleziono złota i nic co ciekawiłoby wtedy badaczy. Archeolodzy wrócili tam w 1994 roku, a to, co odkryli, zmienia spojrzenie na historię nie tylko Ameryk.
Liniowa jej wersja, prosta i poukładana startująca na Bliskim Wschodzie, jakiej jeszcze do niedawna uczono, nie wytrzymuje próby czasu.
Na koniec ważna uwaga.
Wszelkie datowania te stosowane przez archeologię jak i konserwatywnych biblistów traktuję jak propozycje dat, nie jak nienaruszalne pewniki. Pisałam o mocnych i słabych stronach wszelkich datowań w kilku artykułach, do których zostawię tu linki:
Datowanie w archeologii – cz.1
Datowanie w archeologii – cz. 2
Datowanie wydarzeń biblijnych cz.1
Datowanie wydarzeń biblijnych cz. 2. Kalendarze, ach te kalendarze
Datowanie wydarzeń biblijnych cz. 3 – Postacie opisane w Biblii znane z historii
Caral w Google Maps
Film o Caral
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej o Caral przeczytaj:
Ruth Shady Solis “America’s First City? The Case of Late Archaic Caral”
Za darmo dostępny jest PDF ze strony UNESCO World Heritage Centre “Sacred City of Caral-Supe”
Po polsku więcej o kulturach Peru w tym o Caral – Józef Szykulski „Starożytne Peru”
Beata
Autorka zdjęcia Erika Vicente
Uważasz, że artykuł może się komuś przydać – prześlij go dalej.
Chcesz być informowany o nowych wpisach na Podkopie subskrybuj go na maila (w bocznej kolumnie strony).
Pomożesz mi w utrzymaniu i rozwoju Podkopu stawiając mi „kawę” lub zostając Patronem Podkopu.
Oglądając zdjęcia Caral miałem wrażenie, że znajdują się gdzieś na środku suchej pustyni. Zdziwiłem się, widząc na mapie, że piramidy stoją na skraju płaskowyżu tuż nad żyzną doliną rzeki. Można by powiedzieć z przymrużeniem oka, że to taki Egipt w miniaturze 😉 Bardzo ciekawe i pobudzające wyobraźnię stanowisko.
Caral wielu psuje poukładany liniowy obraz rozwoju ludzkości z punktem centralnym na Bliskim Wschodzie. Miejsce robi wrażenie.