Połowa wakacji, ciepło, czas wyjazdów i wędrówek. Dobry moment, by opowiedzieć o pewnym górskim miejscu w Grecji. Kraj ten to zawsze dobry kierunek czerpania pomysłów na historie o czasach dawnych i tych bliższych, a nie całkiem znanych. Dzisiaj przenosimy się na drugą co do wielkości wyspę grecką. Eubea leży na Morzu Egejskim, jest bardzo blisko przytulona do Grecji lądowej.
Wyspa skrywa archeologiczną zagadkę. Wysoko w górach stoją dziwne budowle. Jest ich 8 lub 23 a czasem, jak chcą inni 24. Ta duża rozbieżność w ilości wynika z tego, że nie wszystkie te dziwne budowle wydają się badającym dość dziwne, by je zaliczyć do Drakospita, czyli Domów Smoków, bo taką nadano im nazwę. Czasem niektórzy uznają je za budynki gospodarcze, wojskowe lub magazyny z jakieś epoki, bo znaleziono w nich na przykład kawałek skorupy z okresu helleńskiego. Jest to znana i praktykowana od zawsze w archeologii metoda „odczarowywania tajemnic” przez uczepienie się drobiazgu, który możemy datować, znać z innych miejsc.
Działa tu pewien schemat.
Figurka gołej kobiety, zwłaszcza z jakiejś odległej epoki wyprzedzającej pismo na danym terenie, to zawsze bogini. Budynek o nieznanym przeznaczeniu, ale z niszą w ścianie to świątynia. Jest więcej takich skrótów w odkrywaniu tajemnic, które ułatwiają życie niejednemu badaczowi i elegancko upraszczają dzieje.
Chcąc uzyskać informacje o nich lub zobaczyć zdjęcia budynków w internecie znajdziesz ich najwięcej, wpisując w wyszukiwarkę „Dragon House” lub „Drachenhäuser”. Wzniesione są z masywnych wapiennych bloków. Kładziono je jeden na drugim bez zaprawy. W pewnym momencie ściany budynków schodzą się, tworząc trójkątny strop. Dach jest pokryty kamiennymi płytami, ale zostawiano w nim otwór. Wejście do domów znajduje się na krótszym boku, a tworzy je solidna rama ze sporych kamieni. Niektóre domy mają otoczony murem dziedziniec. Nie wspominali o nich starożytni, co już samo w sobie jest ciekawe.
Najlepiej zachowany i przebadany jest dom wzniesiony na szczycie góry Ochi, w południowo-wschodniej części wyspy. Zbudowano go na wysokości 1348 metrów!
W znajdziesz go na mapach Google niżej
Duży dom zbudowano z okazałych, obrobionych kamieni. Ma długość prawie 13 i szerokość 8 metrów. Wysokość to około 2,5 m a powierzchnia 48 m². Najmniejszy dom ma jednak tylko 4 m² – może był dla smoczątka.
Ten z linku jest wzniesiony na szczycie góry, na którą wejście wymaga sporo wysiłku. Stojąc w wejściu domu można podziwiać piękny widok na morze, ale chyba nie był to powód jego budowy.
Nazwano te konstrukcje Domami Smoków, ponieważ lokalna tradycja przypisała ich twórcom nieznane, nadludzkie moce, biorąc pod uwagę rozmiar kamiennych bloków użytych do budowy. Chociaż „Smocze Domy” zostały po raz pierwszy opisane pod koniec XVIII wieku, nadal niewiele wiemy o tym, kiedy mogły być zbudowane, jakie było ich przeznaczenie. Niektórzy uczeni uważają, że wywodzą się one z VII wieku p.n.e. i są prekursorami późniejszych świątyń greckich. Inni uważają je za budowle obronne okresu hellenistycznego III-IV wieku p.n.e.
Datowanie nieco porządkuje znaleziona w nich ceramika datowana na 700 p.n.e. ale jest i młodsza ceramika helleńska. Smaczkiem wśród tych drobnych znalezisk jest odnaleziony napis w nieznanym języku. Dla nas, ludzi współczesnych, Smocze Domy zostały „znalezione” przez brytyjskiego geologa Johna Hawkinsa, który wspiął się na górę Ochi jesienią 1797 roku.
Obecność Smoczych Domów wydaje się być ograniczona do południowo-wschodniej części Evii, z kilkunastoma w okolicach Styry. Nie odnaleziono takich konstrukcji poza tym rejonem. Przynajmniej na razie ich nie odnaleziono. Od tego czasu kilka razy badano budowle i nadal praktycznie nic nie wiadomo.
Na początku XXI wieku domom przyglądali się astrofizycy z Uniwersytetu w Atenach. Doszli do wniosku, że być może było to obserwatorium astronomiczne. Dopatrzyli się związku smoczych domów z Syriuszem. Orientacja budynku według stron świata, wschodów i zachodów słońca nie dawała sensownej odpowiedzi poza jedną – wskazuje wschód Syriusza, ale oczywiście w czasach dawnych, a dokładnie 1100 p.n.e. Mamy tendencje przypisywać starożytnym szczególny stosunek do Syriusza, ale czy tak na pewno było… Mamy tylko poszlaki na poparcie tej fascynacji i własną trwającą od wieków fiksację tą gwiazdą.
Jest jeszcze jedna teoria mówiąca o przeznaczeniu tych domów, która szczerze mówiąc najbardziej mi przypadła do gustu. Miały one być takimi starożytnymi wersjami bacówek. Podobne kamienne domki, tylko mniej solidne i z drobniejszych kamieni wznosili przez wieki pasterze w górach basenu Morza Śródziemnego.
Dlaczego by nie mogła to być bacówka?
Domek jest, zagrody często też są, teren nadawał się do wypasu. Zastanawia mnie bardziej, kim byli budowniczowie Smoczych Domów, bo zbudowano je raczej przed przybyciem Dorów. Dorowie to lud, który pojawił się w Grecji w tym samym czasie, gdy przez krainy basenu Morza Śródziemnego wędrowały Ludy Morza w XI wieku p.n.e.
Niedaleko domu w Palli‐Lakka odkryto stary kamieniołom. Nie obeszło się więc bez snucia teorii o tym, że były to mieszkania ludzi pracujących w kamieniołomach lub mieszkał tam ich nadzorca.
Niektórzy badacze chcą widzieć w tych budowlach dawne świątynie tyle, że brak śladów jakiegokolwiek kultu. Kolejnym pomysłem są magazyny i strażnice z okresu hellenistycznego. Pozostaje, tylko znaleźć sensowną odpowiedź na pytanie, po co wznosić tak wysoko w górach, daleko od szlaków komunikacyjnych magazyny i strażnice?
Te kamienne budowle położone wysoko w górach rodzą więcej pytań, niż dają odpowiedzi.
Smocze Domy są dla mnie bardziej intrygujące niż Stonehenge, co zresztą napisałam w artykule
Zdjęcie pochodzi z Wikimedia Commons. Domena publiczna.
Do napisania.
Beata
Uważasz, że artykuł może się komuś przydać – prześlij go dalej.
Chcesz być informowany o nowych wpisach na Podkopie subskrybuj go na maila (w bocznej kolumnie strony).
Pomożesz mi w utrzymaniu i rozwoju Podkopu stawiając mi „kawę” lub zostając Patronem Podkopu.
Brak komentarzy
Komentarze trzymające się tematyki artykułów na Podkopie są publikowane niezależnie od tego, czy są pozytywne czy negatywne. Te zawierające wulgaryzmy, hejterskie, spamujące linkami niezwiązanymi z komentowaną treścią, nie są publikowane. Obrażanie innych komentujących, osoby wymienione w artykule lub mnie, autora Podkopu, zaowocuje blokadą konta.