O autorce
Cześć!
Nazywam się Beata Mazurek, jestem autorką Podkopu.
Zwracaj się do mnie po imieniu, ja zrobię to samo — to ułatwia kontakt, w ten sposób unikniemy bardzo formalnej atmosfery na blogu.
Wolę być opowiadaczem historii w traperkach niż poważnym przewodnikiem po muzeum.
Zależy mi, by nie zanudzać Cię datami, bitwami i listą nazwisk, które trzeba zapamiętać jak to często dzieje się w szkole. Często serwowana w teki sposób wiedza na lekcjach historii zniechęca do starożytności, a przecież ci ludzie, prawdziwe wydarzenia, które kreowali, są co najmniej równie ciekawe, jak fabuła „Gry o tron”!
Kiedyś myślałam, że archeologia to mój sposób na życie. Moje plany zweryfikował jednak czas.
Zajmuję się czymś zupełnie innym. Za wykopem jednak tęsknie i czasem myślę sobie, że może kiedyś wrócę, chociaż okazjonalnie do dłubania w ziemi. Na pewno jednak nie przestanę opowiadać o dawnych czasach i ludziach. Dzisiaj robię to głównie w formie pisanej na Podkopie.
Podkop to strona poświęcona archeologii i historii starożytnej. Sporo miejsca zajmuje tu ta jej część, która bywa nazywana archeologią biblijną.
Dlaczego archeologia biblijna i powiązane z nią tematy zajmują tyle miejsca na Podkopie?
Biblia była kiedyś traktowana, jako księga mówiąca prawdę i tylko prawdę, na każdy temat. Obojętnie czy dotyczyło to Boga, człowieka, czy wydarzeń mających miejsce przed wiekami i tysiącleciami.
Później zaczęto kwestionować jej wiarygodność. Mówiła przecież o potężnych miastach i królestwach, po których wszelki ślad zaginął. Hetyci, Amoryci, miasta starożytne jak Akkad, Ur, stały się baśniami, legendami, które nie miały potwierdzenia w znanych ludziom faktach.
Gdy rodziła się archeologia, jej pionierzy sięgali po tę książkę raz za razem. Tak idąc z Biblią w ręce, odnajdywali stare imperia, miasta. Coraz więcej miejsc, wydarzeń, postaci znanych do tej pory tylko z kart tej księgi, zaczęło być odnajdywanych.
Z legendarnych stały się prawdziwymi.
Powinno to spowodować wzrost zaufania do Biblii, a paradoksalnie dzieje się odwrotnie.
Dla jednych to święta księga, dla innych jeden z przykładów literatury starożytnej, dla kolejnych zbiór legend, podań lub ubarwiona historia, powstania narodu izraelskiego. Biblia jest tym wszystkim.
Jak bardzo opisane wydarzenia, przedstawione miejsca i postacie są fikcją, a w jakim stopniu, przy dzisiejszej naszej wiedzy prawdziwe?
Ile baśni i plemiennych opowieści, a ile rzetelnego historycznego zapisu znajdziemy na kartkach tej książki — to właśnie o tym jest Podkop.
Wybór takiej tematyki wynika to z faktu, że jestem chrześcijanką.
Czy można pogodzić wiedzę i wiarę?
Tak. Wystarczy odróżnić fakty od ich interpretacji.
Co jest „faktem” ?
To konkretne znalezisko, np. miasto, dzban, grób, szkielet.
Podam Ci dwa przykłady.
1. Odnajdujemy grobowiec, na którym widnieje napis, że pogrzebany tam mężczyzna, to król miasta Y, który nazywał się X. W grobie znajdziemy ciało/mumie/szkielet mężczyzny, ubranego po królewsku i odpowiadającego znanym nam opisom króla X.
To są fakty.
Teraz interpretacja znaleziska.
Z bardzo dużym prawdopodobieństwem możemy powiedzieć, że odnaleźliśmy doczesne szczątki króla X.
2. Odnajdujemy grobowiec, na którym widnieje napis, że pogrzebany tam mężczyzna, to król miasta Y, który nazywał się X. W grobie znajdziemy ciało/mumie/szkielet kobiety, ubranej jak mężczyzna, iście po królewsku. Znane nam opisy króla X mówią jednak, że był on mężczyzną co prawda podobnego wzrostu i postury jak osoba odnaleziona w grobie.
To są fakty.
Ich interpretacja może być różna.
Wersja pierwsza.
Król X był kobietą, która udawała mężczyznę.
Wersja druga.
W grobie króla X pochowano kobietę, przebraną za X, by ukryć, że król nadal żyje.
Wersji interpretacji znaleziska może być więcej a ich ilość zależy tylko od bogatej wyobraźni badających je osób.
Widzisz na tych przykładach, czym się różni fakt od jego interpretacji.
Często ludzie związani z nauką, mediami, mający duży wpływ na kształtowanie poglądów społeczeństwa, robią to, bazując na interpretacji faktów, a nie na nich samych. Biblia, jej wiarygodność, jako źródła historycznego jest od prawie wieku właśnie dzięki interpretacji faktów atakowana, podważana, a bywa, że ośmieszana.
Nie podoba mi się to i dlatego narodził się Podkop — blog o archeologii, starożytności, gdzie staram się pokazać fakty i różne ich interpretacje.
Można powiedzieć, że Podkop zrodził się z pasji, ma misję do spełnienia, a ja marzę sobie po cichu, by opowiadanie historii stało się moim sposobem na życie. Bym mogła, więcej czasu spędzać badając dzieje i pisząc o nich.
Beata
Beata, cieszę się że znalazłam ten blog. Jakie bogactwo ciekawych dla mnie treści 🙂 !
Częstuj się 🙂 Co najbardziej Cię interesuje, jaki jest Twój temat, o którym chciałabyś się więcej dowiedzieć?