Datowanie wydarzeń biblijnych cz. 2. Kalendarze, ach te kalendarze
Zacznę dzisiaj dość nietypowo, bo od mojej prababci Marianny. Dla mnie jest ona postacią prawdziwą. Część moich genów dziedziczę po niej i jak twierdziła babcia – upartość. Nigdy prababci Marianny nie widziałam. Zmarła na długo przed moim urodzeniem. Znam ją z opowieści babci i jej rodzeństwa. Jej twarz, zachowała się na jednej jedynej fotografii, którą zrobiono niedługo po wojnie. Poza…